Tag: Mój zwierzęcy przyjaciel. :)

Nie będę robić długiego wstępu, po prostu zacytuje Samuel'a Bautler'a:
"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

1. Jak nazywa się twój zwierzak?
Figiel, się nazywa Figiel (co za zaskoczenie!). A nazywa się tak, ponieważ kiedy był mały...
Nie, nie, mały to on jest do dziś.
Nazywa się tak, ponieważ kiedy był młody, zawsze podczas czesania, kąpieli, bądź innego zajęcia, za którym nie przepadał, uciekał pod łóżko, i udawał że jest groźny. Ze względu na to, że na początku był wielkości szczura, to ciężko go było stamtąd wydostać. Tata stwierdził, że "figluje" i tak pojawiło się imię. 


2. Jakie to zwierzę i jakiej jest rasy?
Pies, jest piesem. Pieseł jest rasy Yorkshire Terrier.
Czyli, notabene, rasy której nie cierpię. Na szczęście, mój pies, tak jak cała moja rodzina, jest inny.


3. Jak długo jest już z tobą?
Kiedy miałam cztery lata. Teraz mam 18, co daje wynik... nie jestem dobra z matmy.




4. Jak znalazł się w twoim domu?
Tato pod pretekstem zrobienia zakupów, wyszedł z domu, aby kupić psa. Mała, głupia Paulinka, się nie zorientowała.
Kiedy tata wrócił, z Fisiem pod kurtką (była zima), a jego głowa wyłoniła się stamtąd po jakiejś chwili - był płacz i taniec radości.




5. Ile ma lat?
Czternaście.
Pan pies dziadkiem jest. ;)




6. Co jest dziwnego w charakterze twojego zwierzaka?
Dziwnego? Cały jest dziwny. Nie zachowuje się jak typowy York. Nie jest szczekaczem, ciapą, ciepłą kluchą, ospałym grubaskiem, targającym brzuchem po ziemi, sfarfoclowanym sierściuchem, obrzartuchem. Nic z tego.
Figiel jest za to trochę kotowaty.


7. Co twoja relacja ze zwierzakiem dla ciebie znaczy?
Wiele. Wszystko. W końcu dorastaliśmy razem. Jest dla mnie zwierzakiem, najlepszym przyjacielem, bratem, małym facetem i narcyzem z manią wielkości.


8. Najmilsze wspomnienia związane z Twoim zwierzakiem?
Całe Nasze wspólne życie jest najmilszym wspomnieniem. Kocham ten moment kiedy kładę się spać, a Figiel wciska się pod kołdrę, tak aby swoim ciałkiem dotykać mojego.
Kocham budzić się i patrzeć jak rozkłada się już do miziania po brzuchu.
Uwielbiam chwile, gdy jedzie z Nami autem i zaczyna przysypiać na siedząco, przez co wygląda jak zaawansowany narkoman. (:D) 
Śmieszy mnie, kiedy siada na tylnych łapach, bo wygląda wtedy jak surykatka.
Miło mi kiedy siedzi ze mną na biurku, albo drapie łapką o nogę informując, że coś chce.


9. Jak nazywasz swojego zwierzaka?
Figiel, Fisio, Fsio, Figlo, Figiello, Anorektyk, Dziadek, Dziad, Dupa, Głupek, Szczur, Pindzia, Idiota, Sierota, i wiele, wiele innych równie miłych dla ucha zawołań. :D


Mam nadzieję, że choć trochę umiliłam Wam czas tym postem, i że wy również możecie pochwalić się takim właśnie przyjacielem. :)

Komentarze

  1. Cudnego masz tego psiaka :) My też mamy takiego koto-piesa :P

    OdpowiedzUsuń
  2. słodziutki :) Moja Nina- również york ma dziś 9 urodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ehhh kocham psy! :) A ten Twój Fisio jest przesłodki.
    Obecnie mam świnkę (nie pierwszą) i to jest mój mały, kochany dziwaczek. Na dodatek ma takie swoje psie zagrywki typu chodzenie koło mojej nogi - słucha się mnie bardzo ten tresowany cwaniaczek :D Woła o pić, jeść i o smyranie za uchem. Daje mi buziaki i zasypia na rękach kiedy go kołyszę. Nie wyobrażam sobie bez niego codzienności :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczny a jakie minki :) Oj kocham zwierzaki- a jego chyba bym zagłaskała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki śliczny :) Mój psiak dla odmiany jest wielki, choć on sam chyba myśli, że jest malutki ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Relacje ze zwierzętami potrafią być niezwykle głębokie... Moje takie właśnie są z moim shih tzu, którego wszyscy w domu uwielbiamy!!! Widać u Ciebie jest podobnie z Figielkiem! I też jest inny, śmiejemy się że zachowuje się jak małe dziecko ;o :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki słodki pysio ♥
    Strasznie tęsknię za moimi skarbami - kocimi bliźniakami i pieseczkiem. Gdybym tylko mogła mieć w mieszkaniu zwierze, od razu przygarnęłabym kolejnego kota ♥
    Taka ze mnie Kocia ( i Psia ) Mama :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uroczy, taki rozkoszniak <3 mnie nigdy nie podobały się pekińczyki, ale teraz bardzo chciałabym mieć taką swoją iskierkę ;) mam świnkę morską, a czuję się jakbym miała pieska ;) jest cudowny <3 rozmawia ze mną jak go wołam, słucha z tatą muzyki, burkocze jak mu się nie podoba, albo piosenka leci już kolejny raz :D, zasypia jak go głaszczę i trzymam na kolanach, wita mnie jak wracam do domu i liże po rękach jak się przytula ;) nie wyobrażam sobie życia bez zwierząt ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mam psiaka, yorka o imieniu Rocco. Kochane stworzenie, to członek mojej rodziny. Nie wyobrażam sobie życia bez niego :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeżeli ten materiał wywołał w Tobie jakiekolwiek emocje lub skłonił do przemyśleń, podziel się nimi ze mną.
Dzięki temu, dasz mi wiarę w to, że nie piszę do poduszki! 😉
Dziękuję! 💜