Cappuccino ze złotem - Golden Rose 107.
Jakoś te GR mną ostatnio zawładnęły. :)
Odkąd stałam się szczęśliwą posiadaczką SaheVite, nie stresuję się czasem wysychania lakieru.
Jako że te z Golden Rose, nigdy nie wysychały mi szybko - rzadko po nie sięgałam.
Teraz się to zmieniło i sądzę, że stanę się stałą bywalczynią w sklepach tej firmy, ponieważ mają baaardzo dużą gamę kolorystyczną i niewielkie pojemności, które da się zużyć na luzie i nie znudzić odcieniem lakieru w między czasie.
Duży + za to.
Lakier, który dzisiaj chciałam Wam pokazać, jest ze mną od ponad roku i nie wiem jakim cudem nie gościł jeszcze na blogu.
Kolor jest śliczny i ciężki do oddania na zdjęciach, jednak starałam się jak mogłam. :)
Jest to lekka kawa z mlekiem, z kroplą fioletu i pięknymi, drobno zmielonymi, zielono-złotymi, drobinkami.
Na paznokciach prezentuje się świetnie, kojarzy mi się trochę z luksusowym domkiem na wsi... ( Ja to mam skojarzenia! :D )
Do pełnego krycia wystarczą mi 2 warstwy, ale 1 wygląda równie ślicznie, ponieważ równo się rozprowadza, co przyciemnia paznokcie i dodaje im złotego blasku.
A Wam jak się podoba?
Macie swoich ulubieńców z Golden Rose?
Nie do końca mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA mnie bardzo się widzi ;) Zerknę na niego na stoisku!
OdpowiedzUsuńo matko przesliczny! musi byc moj!
OdpowiedzUsuńMam go, ale w okrągłej buteleczce (?). Nie próbowałam go jeszcze ale po tym co pokazujesz, chyba wkrótce po niego sięgnę wreszcie :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńwygląda całkiem przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor ja akurat dziś weszłam do firmowego sklepu GR i kupiłam 3 lakiery ale zrezygnowałam po 15 minutach grzebania bo nie wiedziałam już co wybrać, twój jest piękny odcień :)
OdpowiedzUsuńPiękny ;) Idealny na jesienną porę ;)
OdpowiedzUsuńja tez go mam, ale jako miss selene:)
OdpowiedzUsuńNie lubię lakierów z drobinkami ale ten jest cudowny ! Bardzo oryginalny odcien :)
OdpowiedzUsuń