Szukaj
O równowadze, harmonii, depresji, uważności, wdzięczności, rozwoju osobistymi o tym jak być szczęśliwym, jak żyć, jak odnaleźć siebie, poznać swoje pasje, swoją drogę. Wiersze, felietony, opisy.
O równowadze, harmonii, depresji, uważności, wdzięczności, rozwoju osobistymi o tym jak być szczęśliwym, jak żyć, jak odnaleźć siebie, poznać swoje pasje, swoją drogę. Wiersze, felietony, opisy.
Było w czym wybierać :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! :) Jakbym miała więcej gotówki, to bym z 10x więcej rzeczy wzięła. :D
UsuńSuper, strasznie bym się chciała wybrać na takie targi. W Poznaniu, gdzie mieszkam, też takie są, ale zawsze mi coś wypada, że nie mogę pójść. Zdecydowanie jest to też impreza niebezpieczna dla portfela ;)
OdpowiedzUsuńTo musisz się zorientować kiedy będą i się wybrać koniecznie. Ja byłam pierwszy raz i wiem, że będę co roku. Można się tam nieźle odstresować, napatrzeć na nowinki, pomacać rzeczy, które nie są dostępne w sklepach, dobra sprawa. ;)
Usuńjedyny minus to to, że kasa idzie. ;P
Ale tam różność, żałuję, ale do Łodzi mi zupełnie nie po drodze :(
OdpowiedzUsuńSzkoda. :( A w swoim mieście nie masz?
UsuńNo fajne takie targi :) ale ja bym wolala jechac z jakos konkretna gotownka zeby poszalec bo tka to tylkos erce boli od patrzenia na to wszystko :) a zakupki fajne essie jakie tanie :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, że ja też, ale wolałam pojechać z niczym niż wcale.
Usuńnie widziałam Cię:)
OdpowiedzUsuńteraz w douglasie jest promocja na essie za chyba 24 zł:)
UsuńSłyszałam i koniecznie będę się musiała wybrać, tylko ciekawe do kiedy będzie.
UsuńMoże byłyśmy w innych godzinach, ja jakoś od 12 do 15 byłam. :)
Byłam, ale Cię nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńPrzechodziłam koło Maestro kilkakrotnie, ale stwierdziłam, że mam pędzle... Szkoda, że nie zapytałam o cenę, bo pewnie bym się skusiła na jakiś...
Szkoda. :( Ja byłam od 12 do 14, może się czasowo nie zgrałyśmy?
UsuńNo ja właśnie też miałam nie kupować pędzli, ale jak usłyszałam ceny, to stwierdziłam że muszę. :D
To ja, tylko, że się 'modernizuję' w obecnej chwili ;)
UsuńByłam od 10:00 do 13:30, więc pewnie się mijałyśmy ;)
Kurczaczki, że też nie zapytałam o cenę... Oblężone Maestro było i jakoś pchać mi się też nie chciało...
Może za rok ;)
Ooj tak, tak. Na początku był tam tłum i też się nie pchałam, ale później byłam tylko ja i dwie znajome. :)
Usuńnigdy nie byłam na takich targach:) świetna foto relacja:) ślicznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńTo może czas się wybrać, nawet warto pojechać, tylko popatrzeć, strasznie przyjemna czynność i odstresowująca. Dziękuję bardzo. :)
Usuńjak zwykle dowiaduje się o wszystkim po fakcie O.o
OdpowiedzUsuńJeszcze nie po fakcie! Jutro też są od 10 do 18. :)
UsuńChciałabym kiedyś być na takich targach.
OdpowiedzUsuń2 pędzle z naturalnego włosia po 10 zł? To bardzo tanio, fajnie!
OdpowiedzUsuńDlatego też wzięłam. :D
UsuńJeśli tylko będziesz mogła to leć, na prawdę warto! :)
było super! dzięki że z nami poszłaś pobuszować :))) ! <3
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję! Trzeba to koniecznie powtórzyć. :)
UsuńP.S.: Zabierz się za tego bloga, bo Ci dupę spiorę! :P
ja w tym roku niestety za bardzo spłukana jestem, żeby się wybrać na targi, ale za to w zeszłym roku się obkupiłam
OdpowiedzUsuńJa byłam po raz pierwszy i czy będę miała pieniądze, czy nie to jadę, po sprawia mi to wiele przyjemności.
UsuńWitaj! Też byłam dzisiaj na targach i również połasiłam się na lakier z Essie (mam Smooth Sailing, ładny jasnoniebieski z drobinkami).
OdpowiedzUsuńJakie jest Twoje wrażenie po Targach? Ja jestem szczerze mówiąc trochę zawiedziona. Pamiętam Targi kilka lat temu, kiedy wystawcy dawali sporo próbek, można było dostać jakieś rabaty... A w tym roku pod tym względem było dość kiepsko. Tzn. niektórzy (jak np. Ziaja czy Bielenda) naprawdę się spisali i wkładali próbki, ale inni nawet ich nie mieli (w niektórych przypadkach byłam nawet czymś zainteresowana, ale to trochę niepewne kupować kota w worku, a wiadomo, że każdy producent będzie chwalił swoje produkty). No nic. Mamy kryzys niestety :)
Pozdrawiam serdecznie!
Niestety w poprzednich latach nie byłam na targach, więc porównania nie mam, ale kto był ten mówi, że w tym roku kicha. Mnie osobiście się podobało, bo wystarczy mi patrzenie na te wszystkie dobroci i przebywanie w gronie ludzi o tej samej pasji, nie patrzę na ilość próbek itd.
UsuńDlatego nie narzekam, ale mam też świadomość, że mogłoby być lepiej.
Miałam byc, ale niestety weekend spędzam na uczelni :(
OdpowiedzUsuńOh. :( To szkoda, ale może za rok Ci się uda?
UsuńKurcze no genialne! Szkoda, że mam tak daleko do Łodzi :/
OdpowiedzUsuńLublin pozdrawia ;)
A.
Rozumiem, że w Lublinie nie ma takich targów? :(
UsuńBuziaki. :*
ooo moja Natalka <3 :)
OdpowiedzUsuńteż miałam tam być, ale kasiorki brak ... więc nie dało rady zupełnie :)
a zdobyć można było widzę sporo fajnych rzeczy!!!
Zdecydowanie. :)
Usuńwyglądasz bardzo szczupło na tych zdjęciach. schudłaś?
OdpowiedzUsuńDziękuję, staram się chudnąć, i tyć raczej nie tyje. Trochę urosłam, trochę schudłam, więc tak. :) No i zamierzam dalej.
Usuńnie ma to jak mieć takie targi we własnym mieście i nie móc na nich być:/
OdpowiedzUsuńUda Ci się za rok! Jeszcze wiele przed Tobą. :))
UsuńWymowa to [Kriolan] :) jestes bardzo telewizyjna! :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. :*
UsuńZawsze się zastanawiałam, czy przypadkiem nie wymawia się inaczej.
Zainspirowałaś mnie do stworzenia własnego bloga, dlatego bardzo by mi było miło, gdybyś zajrzała i napisała co sądzisz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
http://cut-your-jeans.blogspot.com/
Bardzo się cieszę, że mogę być dla kogoś inspiracją. :)
UsuńBuziaki. :*
czy ja tam widzę Essiaki? duuużo Essiaków?
OdpowiedzUsuńraj na ziemi :D
Nom, nom, nom. :3
UsuńAż za dużo, fajne kolorki były, ale byłam silna! :D
naprawde super sprawa być na targach tyle firm w jednym miejscu :) mam nadzieje że kiedys pojade na takie targi.
OdpowiedzUsuń