O higienie osobistej i moim sposobie na białe zęby.

Higiena osobista to pojęcie szerokie, dla każdego znaczy co innego. Dziś co prawda mam mówić jedynie o moich ząbkach, ale nie odpuszczę sobie dłuższego wstępu na temat ogółu.

Pamiętam jak by to dziś było, sytuacje z przed dobrych paru lat (wtedy może chodziłam do podstawówki, albo i nawet nie) i będąc wraz z rodzicami w jakimś większym markecie, zaczepił mnie pan (facet może miał z 20 lat) z ankietą w łapie. Podchodzi się i pyta: „Ile razy w tygodniu się pani myje?” A mnie wcięło. Wydawało mi się to oczywiste, więc odpowiedziałam, że codziennie. Zapisawszy coś na swojej kartce, zaczął tłumaczyć mi, że powinniśmy oszczędzać wodę, bo nie wiadomo co będzie za parę lat (apokalipsa?) i że człowiek wcale nie musi się myć codziennie, że on jest dobrym tego przykładem bo myje się dwa razy w tygodniu… Tak się wystraszyłam, że nic mu nie odpowiedziałam i poszłam dalej, udając że go nie widzę. Rozumiem to, że powinniśmy oszczędzać wodę, nawet nie ze względu na niewiadomą przyszłość, jeśli do kogoś to nie trafia, a dla własnej nadszarpniętej już i tak kieszeni. Tyle że nie róbmy tego kosztem naszej higieny osobistej! Możemy na różne sposoby oszczędzać wodę, ale na pewno nie na nas samych.

Polacy to ponoć brudasy, bo tak wychodzi na podstawie ankiet, które co jakiś czas są przedstawiane, a to w telewizji, a to w Internecie. Ja nie twierdze, że nasz naród jest brudny, bo nie można każdego wrzucić do jednego worka. Nie mniej jednak, nie mogę zaprzeczyć, że w życiu codziennym spotykam na ulicy wiele ludzi, którzy najnormalniej w świecie nie dbają o siebie

Chciałabym zaapelować, w szczególności do MŁODYCH osób, iż nie makijaż, ładne ubranie, długie paznokcie, czy pofarbowane włosy świadczą o naszej higienie. To wszystko wymienione wcześniej to sprawa drugiego rzędu, najważniejsze jest to abyśmy zadbali o czystość. Nic nie da makijaż i super strój dziewczynie, od której po prostu jedzie, albo włosy kleją się do twarzy. Rozumiem również, że niektórym trudniej jest dbać o siebie, ponieważ np. nadmiernie się pocą, włosy mają super tłuste etc. Jednakże jeśli ktoś ma ponad przeciętne problemy ze swoim ciałem nie pozostaje nic innego jak umówienie się do dermatologa.

Bardzo dobrym przykładem jest moja znajoma, która nie śpi na pieniądzach i w naszej rozmowie zwróciła uwagę na to, że mimo iż ona nie szasta kasą, to chodzi schludnie i czysto ubrana, a wiele dziewczyn ( wskazała na te ,które stały niedaleko nas) nie mają problemów z pieniędzmi, a nie potrafią założyć ciuchów bez dziur i plam, mimo że są one najlepszych marek i nie wiadomo ile kosztowały… Daje to do myślenia. 

Przechodzę już do krótszej części tego elaboratu, mam nadzieję, że nad pierwszą częścią wiele z Was się zastanowi i wypowie niżej, bo jestem ciekawa Waszego zdania i historii związanych z tym tematem.
Dostaje od Was wiele pytań na temat moich zębów, że są równe i białe. Równe, ponieważ nosiłam aparat stały (ale dziś nie o tym) i białe ponieważ dbam o nie odpowiednio. A jak?

Może zacznę od tego, że mam zęby w kolorze kości słoniowej, czyli ani nie żółte, ani nie białe. Jest to spowodowane genetyką oczywiście. Nie pale, a kawę piję może 2x na tydzień, więc też te zęby nie żółkną mi jakoś specjalnie.

Od ponad roku używam pasty Colgate Max White One, ale że jest ona z rodzaju wybielających, używam ją raz na pół roku (jedna tubka), później wracam do normalnych past i za pół roku znów, aby podtrzymać efekt, a nie przeforsować zębów. Do tego na co dzień używam płukanek, różnych różnistych, bo nie mam swojej ulubionej. Nie stosuje, żadnych dziwnych psikaczy do ust, czy pasków wybielających. Jak zapewne wiecie, paski wybielające dość mocno podrażniają dziąsła i w ogóle nie są za korzystne dla naszej paszczy, dlatego też ja (przynajmniej na razie) nie mam zamiaru ich używać. I to by była cała filozofia pielęgnacji moich zębów.


Jeśli chodzi o samą pastę Colgate Max White, to jest to moja ulubiona pasta (ogólnie, nie tylko z działu wybielania), ponieważ nie jest mocna (chodzi o to, że używając jej nie czuję, iż jest to jakaś pasta wybielająca, co znaczy, że w ogóle mnie nie podrażnia), ładnie wybiela zęby, efekt utrzymuje się długo, pieni się odpowiednio, czyli nie mamy na całej twarzy piany, ani nie trzemy zębów wodą. Od utrzymywania świeżości w ustach są płyny do płukania, jednak sama pasta również dobrze się spisuje pod tym względem.

Mam nadzieję, że ktoś przeczytał do końca mój esej, bo jest on stosunkowo ważny.

Nie zapomnijcie podzielić się ze mną swoimi przemyśleniami na temat higieny osobistej i napisać jak Wy dbacie o to, aby Wasze ząbki były zdrowe i białe. ;)

Buziaki. :*

Komentarze

  1. Ja używałam Blanx czarną ale podrażniła mi ząbki , chociaż efekt był widoczny ostawiłam ją . Miałam do niej wrócić ale jak narazie używam delikatnych i lecze nadwrażliwość :) Ale co racja to racja - dbanie o zdrowe i piękne ząbki to podstawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że piszesz, bo ja lubię pasty Blanx'a ale wybielającej nie używałam, więc wiem już że trzeba mieć na nią oko. :)

      Usuń
  2. Najbardziej mnie wkurza to jak np. Ide malowac klientke ktora jest wystrojona i wypachniona a z ust rąbie jej.... KUPĄ! Tak tak kupa cos na styl taki jakby jadła wczesniej wlasnie .... No dobra nie moge o tym myslec. Zauwazylam ze najczesciej wystepuje to u PALACZY którzy NIE MYJĄ zębów:( jest to obrzydliwe, pierwszym razem jak COS TAKIEGO poczułam prawie zemdlałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda. Wiesz, czasem nieprzyjemny zapach z ust to też jest problem brania dużej ilości leków (jak u mnie), jednak zapach nie "wali" aż w takim stopniu, szczególnie jeśli ktoś zwraca na to uwagę.
      P.S.: Współczuję. Dlatego ja się boje pracy z ludźmi. :D Boje się tego, że któregoś dnia nie wytrzymam i komuś strzelę - za język "polska mowa być trudna", za higienę osobistą, albo chamskie odzywki... Będę się musiała nauczyć pokory.

      Usuń
    2. Rozumiem rozumiem ale właśnie njaczesciej mi sie to zdarza u palaczy, niestety.

      nie wiem co jest trudnego w utrzymaniu czystosci i dlaczego ludzie tetgo nie robia:(

      Usuń
    3. Nieprzyjemny zapach z ust, często spowodowany jest nie tylko tym, że dana osoba nie potrafi utrzymać higieny, lub pali papierosy. Osobiście znam osoby u których owy zapach spowodowany jest problemami z żołądkiem lub infekcjami migdałków i nie są w stanie nic na to poradzić, ponieważ takie infekcje nie zawsze można wyleczyć unikając zabiegów operacyjnych. Jest to uciążliwy problem z którym boryka się wiele osób. Więc myślę, że warto wziąć pod uwagę takie kwestie zanim pochopnie się kogoś oceni ;)

      Usuń
  3. Prawda jest taka, że osoby które nie umieją dokładnie myć zębów nawet najlepszą pastą ich nie wybielą. Ja również ma bardzo ładne białe i proste zęby, ale trzymam się tego by myć zęby bardzo dokładnie szczoteczką o średniej twardości + pastą do zębów. Nie używam past wybielających, ponieważ nie mam takiej potrzeby. Denerwują mnie natomiast osoby, które dbają tylko o jedynki, a kły i dalsze zęby mają nieestetyczny żółty nalot. Wygląda to bardzo nieestetycznie. Co z tego, że ktoś umył zęby skoro zrobił to niedokładnie... To się mija z celem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święta racja, myślę że w szkołach zamiast fluoryzacji powinni uczyć dzieciaki jak dokładnie myć zęby, sama jak byłam mała myłam je "na odwal się", bo nikt mi nie pokazał jak to się robi.

      Usuń
  4. Świetna pierwsza część postu. Ja miałam dzisiaj niesamowite szczęście siedzieć przez dwie godziny koło dziewczyny, od której niestety było czuć co nieco. Straszne jest to, że ludzie się nie myją. O nie świeżym oddechu nawet nie wspomnę, bo z tym spotykam się nagminnie. Często nie mogę wytrzymać kiedy ktoś oddycha w moją stronę. Fuj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje. :) No tak to niestety bywa, ja chyba skończę z moją "dobrocią" i zacznę zwracać ludzią uwagę, bo to jest nie do przyjęcia.

      Usuń
  5. W związku z twoim postem pozwolę sobie na małą historyjkę z życia wziętą : jakiś czas temu, obok mnie w autobusie siedziało dwóch, na oko czterdziestoparoletnich mężczyzn. Nigdy nie zapomnę, jak jeden z nich zbulwersował się, ponieważ przez kryzys woda coraz droższa, a jego córka przecież myje się codziennie! :) Oburzenie w jego głosie mówiło samo za siebie... Cóż, co kraj, to obyczaj. Ja nie wyobrażam sobie dnia bez ciepłej kąpieli z bąbelkami, ewentualnie prysznica, ale zawsze muszę się umyć, a tymczasem niektórzy nie myją się niemal wcale...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo matko... Aż brak słów, chyba powinien się ten pan cieszyć, że ma czystą córkę, w przeciwieństwie do niego... Ja codziennie, a czasem nawet i dwa razy w ciągu dnia biorę prysznic i nie jest to dla mnie nic nadzwyczajnego i coś nad czym musiałabym rozmyślać.

      Usuń
  6. Musze wypróbbowac tą pastę ,bo wstyd się przyznac ale tej akurat nie miałam ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. takie samo zdanie mam i ja ! Często się zdarza ,że bogate dziewczyny ubierają i wyglądają jak nie wiadomo co ... Ja bardzo dbam o zęby , może dlatego ,że mam nadwrażliwość ... Ale to nie przeszkadza . Używam pasty blendamed z eukaliptusem - jest genialna, potem "żel" elmex , nic Oral B iiii płyn do płukania :*
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dokładnie, zgadzam się w 100 % z częścią o higienie ! Od kiedy zaczęłam pracę, codziennie spędzam mniej więcej 2,5-3 godz. dziennie w autobusie i praktycznie codziennie spotykam takich ludzi. Najbardziej przykre jest to że większość z nich to ludzie młodzi. Ja o zęby dbam bardzo, może nawet zbyt obsesyjnie : P Ale zbyt długo nosiłam stały aparat, żeby to teraz zaniedbywać. A tą pastę chciałam wczoraj kupić, ale jakoś nie wzięłam. A teraz na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z resztą jeśli o stały aparat to chyba akurat Tobie nie muszę mówić jak to jest :D A tak w ogóle to dziękuję za tą notkę bo natchnęłaś mnie do napisania czegoś w podobnej tematyce :)

      Usuń
  9. A możesz napisać, jakie i ile robisz ćwiczeń codziennie? Nie mam konta na yt, dlatego piszę tutaj, mam nadzieję, że odpowiesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Również się z tobą zgadzam . Nie rozumiem jak można nie myć się codziennie . U mnie to jest podstawą . Przecież ludzie pracują pocą się i wgl a później kładą się do czystej pościeli . fuuu naprawdę jest to dla mnie okropne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a skąd wiesz, że kładą sie do czystej pościeli? :) na pewno jeśli się nie myją to z innymi rzeczami jest u nich podobnie :/

      Usuń
  11. I właśnie przez takich ludzi jak ten Pan Polaków nazywa się brudasami. Oczywiście zgadzam się z tobą, bo wiadomo, że wodę trzeba oszczędzać ale przecież nie mycie się to nie rozwiązanie! Brak higieny osobistej wiąże się przecież z różnymi okropnymi chorobami! Jestem NIESTETY mieszkanką niewielkiej miejscowości ale moje gimnazjum ma dość wysoką renomę i chodzą tu ludzie z pobliskich wiosek i miasteczek i cóż, aż głupia przyznać ale od niektórych ludzi śmierdzi. Och, gdyby to jeszcze było po wyczerpującym w-f to może bym zniosła bo wiadomo ciało się poci ale, żeby dzień w dzień? Mamy taką jedną dziewczynę od której notorycznie śmierdzi a włosy ma jakby wylała na nie olej! Czy naprawdę można tego nie widzieć w lustrze? W ogóle tłuste włosy to jakaś plaga, cały czas mijam dziewczyny/kobiety z nieumytymi włosami - przecież to jest okropne - ludzie! Oczywiście czasem zdarza się, że przychodzę do domu po na prawdę ciężkim dniu i najchętniej rzuciłabym się na łóżko i zasnęła ale jak sobie pomyślę, że ta czyta pościel klei się do mojego ciała to gnam pod prysznic jak błyskawica. No jak można się nie myć, potrafi mi to ktoś racjonalnie wytłumaczyć?:O

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie wyobrażam sobie myć się raz na tydzień albo co któryś dzień, chyba bym zwariowała, codzienny prysznic to podstawa, u mnie dochodzi codzienne mycie włosów bo jeśli tego nie zrobię to czuje się nadal brudna, jeśli chodzi o zęby to musi być minimum 2 razy dziennie, ludzie często umyją tylko rano żeby nie śmierdziało a nie wiedza jak ważne jest zmycie wszystkich bakterii itp wieczorem przed snem, pozwala to na utrzymaniu zębów w pięknym wyglądzie jak i zdrowiu, jeśli ktoś ma tak ścisłe zęby jak ja(mam równiutkie ale bardo ścisłe) mysi pamiętać o używaniu nici dentystycznej bo zęby będą psuły się od siebie jeśli zostanie między nimi jakaś reszta jedzenia. Mam koleżankę która nie dba o higienę, czuć od niej potem, i to strasznie, zęby ma tak popsute że widać takie czarne jak by pod ta pierwsza warstwą zęba(nie każdy oczywiście) i wiecznie przetłuszczone włosy, jest świetną dziewczyną ale ludzie tego nie wiedza bo ich odrzuca, ja ją znam od dziecka i kiedyś mi zdradziła że ojciec jej zakręca ciepła wodę i odkręca tylko raz na tydzień więc po tym ciężko mi jest ją oceniać ale ja na jej miejscu wolała bym myc się w lodowatej i żeby nie było ode mnie czuć a do mycia zębów zagotować sobie trochę wody i po kłopocie

    OdpowiedzUsuń
  13. jeżdżę codziennie wieloma środkami komunikacji miejskiej w Warszawie i co? ludzie cuchną jak gó**o! przepraszam za tak dosadne określenie, ale jedzie im z paszcz, śmierdzą potem i innymi rzeczami, to jest okropne :( nie wiem, jak im nie przeszkadza to że się kleją, mają brudne ubrania itp. ale to smutne :( eh.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. nie wiem czy patrzysz jeszcze na bloga bo wsumie dawno dodalas ten wpis. trafilam na Ciebie przypadkiem na yt i stwierdzam ze jestes swietna dziewczyna. ogladam filmik na temat aparatu ort. ,ale wciaz sie zastanawiam, czy podolam np. pielegnacji po kazdym posilku, itp. jak to jest. ? tezbardzo zwracalas uwagr na pelegnacje i mycie ich doslownie o kazdym posilku. tzn ze musze chodzic ze szczoteczka w torbie, etc. ? co moge jesc a czego nie. ?

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie niestety nie sprawdzają się tego typu pasty - efekt jest niemalże żaden. Ale wiem od swoje stomatologa, że to w dużej mierze zależy po prostu od zębów. U jednego pasty wybielające dają lepszy efekt, a u innych gorszy. Ja swoje ząbki wybielałam u dentysty i nareszcie też mogę pochwalić się białym uśmiechem. :D

    OdpowiedzUsuń
  16. a ja jeszcze nie próbowałem tych past, chyba sprawdzę skuteczność

    OdpowiedzUsuń
  17. Też używam Colgate Max White One - fajnie wybiela ząbki - po dłuższym stosowaniu miałam zęby bialutkie jak koronki :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja to bym do tej czystości dodał jeszcze dobre wychowanie i kulturę osobistą. Jak ktoś jest czysty, schludnie (co nie znaczy bogato czy elegancko!) ubrany to ma przed sobą wszystkie drzwi otwarte.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja od miesiąca szukam jakiejś dobrej pasty do wybielenia zębów, mam nadzieję, że ta mi pomoże. Dzięki za post

    OdpowiedzUsuń
  20. W dzisiejszych czasach jest tak, że jak Cię widzą tak Cię piszą, a więc bądź co bądź wygląd ma znaczenie, a piękny uśmiech jest naszą wizytówką. Również bardzo dbam o zęby, pasty wybielające używam codziennie, aczkolwiek byłam również na wybielaniu stomatologicznym. Biały i zdrowy uśmiech dodaje mi pewności siebie - cóż, tak już jest :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeżeli ten materiał wywołał w Tobie jakiekolwiek emocje lub skłonił do przemyśleń, podziel się nimi ze mną.
Dzięki temu, dasz mi wiarę w to, że nie piszę do poduszki! 😉
Dziękuję! 💜