Pytanie o Mac i przerwa.
Szybkie pytanie do Was (niekoniecznie szybka odpowiedź).
Napiszcie jakie 3 produkty warto kupić w Mac’u (nie licząc Paint Pot’a, bo mam i baaaardzo sobie chwalę), wdzięczna bym była za wyjaśnienie, czemu akurat ten, a nie inny produkt.
Pytam, ponieważ wyjeżdżam do Warszawy, niestety do szpitala… Ale może kiedy wyjdę, wpadnę do jednej z galerii i rzucę się na sklepy. :)
Dlatego na blogu pisać nie będę, ale w komentarzach pewnie mnie znajdziecie. :)
Buziaki! :*
ja życzę zdrowia, a co do MAC, to:
OdpowiedzUsuń1. MSF - MIneralize Skin Finish w naturalnych odcieniach - jak masz zdrową, bezproblemową cerę, b nie musisz przy nim używać podkładu. Jako puder jest świetny, no i bardzo wydajny:)
2. Jakiś PODKŁAD - tu zdaj sie na dziewczyny w MAC, ja tam lubię Studio Scuplt (ale to zależy od Twojej cery)
3. jeśli się nie boisz - PIGMENTY!!!!
4. w razie, gdy wolisz zacząć od "normalniejszych" produktów, polecam jakiś róż (tych jest zatrzęsienie, więc nie pomogę z odcieniem;p)
tak więc moja trójka (czwórka) to:
- MSF
- podkład (niech Ci dobiorą;))
- pigmenty (albo i nie;p)
- róż (na pewno fajnie od niego zacząć, jak już masz podkład i MSF)
P.S. wyrzuć więc pigemnty z listy;)
Nie dziękuje! :)
UsuńTyleee dobroci, oj będzie problem z wyborem. :D
ja nic nie doradzę, ale chętnie poczytam odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńDużo się dowiemy. :)
Usuń-Róże na pewno bo są nie do zdarcia a od kolorów głowa boli
OdpowiedzUsuń-Face&Body świetny podkład do twarzy i ciała, wyrównujący koloryt cery lub poprzez budowanie krycie nawet do średniego
-Mac Studio Fix Powder + Foundation puder w podkładzie lub podkład w pudrze, świetnie kryje i matuje twarz na długie godziny
-Cienie, ale to już w zależności od Twoich upodobań kolorystycznych :P
Na pewno spojrzę. :) Wzięłabym wszystko najlepiej. :P
UsuńCiężko się oprzeć :P No i zdrówka życzę oraz szybkiego powrotu do domu :))
UsuńNie znam się na produktach tej marki więc nic nie polecę ,ale co do szpitala to trzymaj się kochana ♥
OdpowiedzUsuńNie dziękuje. :)
UsuńNowe prasowane pigmenty (piękne kolory), pędzel 217, cień Patina, może róże bo są super albo MSF Soft and Gentle. U mnie na blogu nowa notka o sobotnich zakupach w salonie Mac (kosmetyki również z nowych limitowanych edycji ,których w Macu jest teraz bezliku). Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTe prasowane pigmenty wpadły mi w oko, ale kurcze mam już sporo cieni. Ajajaj. Dylemat. :D
Usuńmam nadzieję, że wszystko będzie ok! :)
OdpowiedzUsuńja nie fanka MACa, ale polecić mogę róż harmony, który ma piękny kolor i jest idealny zarówno na całe policzki jak i do konturowania;) szminki mają piękne kolory, ale mi akurat strasznie wysuszają usta więc z tym różnie;) przyglądnij się ich korektorom ;)
Właśnie myślałam o różu, bo mój się kończy, a różozbierakiem nie jestem. :D Pomadki...mam problem z suchymi ustami właśnie, i cały czas boje się podejść do tych szminek. Może kiedyś się przekonam, ale to nie na pierwszym miejscu.
UsuńZ korektorami też mam problem, bo chyba nie umiem ich nakładać, ponieważ nie widzę różnicy między przed, a po. Może korektor z Mac'a zmotywuje mnie do popracowania nad tym. :P
Ja Ci nie podpowiem, ale za to widziałam Cię kilka dni temu w Złotych Tarasach! :D
OdpowiedzUsuńOsz Ty! I nie podeszłaś! No wiesz... Następnym razem się choć przywitaj. :) A mogę wiedzieć w którym miejscu widziałaś mnie dokładnie?
UsuńPędzel 217 (jedno z lepszych narzędzi malowania jakie znam, zrobisz nim cały makijaż oka)
OdpowiedzUsuńPolecam MSFy ale te błyszczące typu właśnie Soft & Gentle (bardzo uniwersalny, to perfekcyjne rozswietlacze)
No i cienie! trzeba je pomacać, ale gama jest taka że na pewno coś wybierzesz. Przyjrzyj się zwłaszcza wykończeniu Veluxe Pearl i Frost. To te najprzyjemniejsze i najłatwiejsze w obsłudze. Satyny, Maty i Lustre oraz inne zostawiłabym "na zaś" :)
A lubisz błyszczyki takie bardziej klejące? czy wolisz mniejsze klejuchy?
Zachęcający ten pędzel. :)
UsuńPodkład hm.... W sumie moje są w połowie, ale może uda mi sie zrobić denko i w nagrodę kupić ten z Mac'a. :P
Wielkie dzięki za polecenie najlepszych wykończeń, nie mogę się w nich połapać, cały czas mi się mylą, a na tyle kolorów będę miała trochę zawęrzone kryteria. :)
Błyszczyki uwielbiam wszystkie, nie licząc chamskich drobinek, spływających tafli, prawie nie widocznych kolorów i godzinnego trzymania, a po za tym co przekonam się do każdego. :)
Dziękuje pięknie za odpowiedź. :*
Zdrowiaaaaaa! :)
OdpowiedzUsuńNie dziękuje! :*
UsuńPędzelek 217 - faktycznie cudeńko. mam też jeden róż i fantastyczny rozświetlacz w kamieniu w odcieniu Soft&Gentle- piękny efekt tafli bez drobinek!
OdpowiedzUsuńJa niestety MAC'a nie używam i pewnie nigdy nie będę bo szkoda mi na niego kasy. Ale spotkałam się z wieloma pozytywnymi opiniami na temat korektora oraz pudru (zdaje się, że studio fix). ( No i oczywiście pędzelek 217 :) Klasyka. Pozdrawiam i życzę mnóstwo zdrówka.
OdpowiedzUsuńA ja z kolei Paint Pota najmniej lubię, u mnie to niewypał:(
OdpowiedzUsuńAle róże i cienie są świetne, brązery i pudry - mało wydajne.
Pro Longwear concealer! Jest po prostu najlepszy :) używam już drugiej buteleczki, starcza na wieki, tuszuje po prostu wszystko, a zwłaszcza cienie pod oczami. Róż mineralny w kolorze warm soul, jest trochę delikatniejszy od różu z Narsa (Orgasm), daje przepiękny efekt świeżej, młodej i wypoczętej buzi :) Podkładów osobiście nie polecam, tuszów do rzęs też nie. Miałam Studio Sculp foundation i opulash mascara, dwa buble! Ciekawy jest też krem, który możesz traktować jako rozświetlacz, niestety nie pamiętam nazwy.
OdpowiedzUsuńTzrymaj się ;*
polecam wszystkie Korektory!
OdpowiedzUsuńMiałam prawie wszystkie i były super
Nie zbyt przepadam za tą firmą. Zdecydowanie polecam kosmetyki firmy Maybelline. !;))
OdpowiedzUsuńFajny blog + zapraszam.♥