Okulary godne uwagi - Firmoo.

Mam świadomość tego, że lato się już skończyło i słonce raczej Nas nie zaszczyci, jednak jakiś czas temu przyszła do mnie paczka z okularami firmy internetowej Firmoo i chciałabym Wam napisać trochę o tej firmie, jak i okularach, ponieważ właśnie trwa fajna oferta. :)

Firma zaproponowała mi współpracę, na którą się zgodziłam. Wybrałam sobie model okularów, który by mnie zadowalał i wypełniłam receptę. Firmoo to jedna z tych firm, gdzie do kontaktu z klientem przykłada się dużą wagę, zadbali o to abym dowiedziała się wszystkiego i szybko odpowiadali na zadanie przeze mnie pytania.

Na ich stronie możemy kupić okulary zerówki, korekcyjne i przeciwsłoneczne (również z wadą wzroku). Ja wybrałam te ostatnie. Uwielbiam okulary przeciwsłoneczne, jednak w zwykłych (zerówkach) chodzić nie chcę i nie mogę, bo ledwo widzę – zagrażam życiu i zdrowiu innym, a także sobie. :P

Jeśli macie większą wadę to zapewne takie rozwiązanie Wam się spodoba, zamiast chodzić na ślepo, albo bawić się w drogie soczewki i okulary zerówki, kupujecie jedne okulary odpowiadające Waszym wymaganiom.

Jeśli chodzi o same patrzałki: Kiedy paczka do mnie leciała, miałam wątpliwości, czy będą dobre, czy będę w nich ładnie wyglądać, czy to nie jest „chiński plastik”?

Po niedługim czasie przyszła, rzuciłam się na nią jak wygłodniała. 

Okulary były bardzo dobrze zapakowane, nie miały prawa się połamać/stłuc. W paczce dostajemy plastikowe pudełko na okulary, żółtą szmateczkę, która notabene czyści jak żadna inna, niezbędnik młodego Bob’a okularnika (czyt. Narzędzia do skręcania okularów i zapasowe wkrętki jakby co) i oczywiście okulary.
Pierwsze wrażenie – Wow, no to się postarali.

W Polsce chodzę do Vision Express i zawsze byłam zadowolona z obsługi i okularów. Kupiłam tam również jedne przeciwsłoneczne , jednak to co mi się nie podoba w tej firmie to… ceny. Jak dla mnie są kosmiczne.

Wracając do Firmoo, nosiłam je przez jakiś czas, kiedy tylko było słońce używałam ich namiętnie i jedyne co mogę powiedzieć to to, że są warte każdego grosza! Wydają się być zrobione niesamowicie starannie i porządnie, mimo iż nie przymierzałam ich wcześniej leżą na twarzy jakby model był specjalnie dla mnie. Wada zrobiona jest dobrze, szkła nie są za ciemne ani za jasne, nie zsuwają się, nie krzywią. Słowem… Cudeńka!

Wiem że możecie patrzeć na to wszystko spode łba, ponieważ okulary dostałam za darmo, ale wierzcie mi, że jeśli będę miała w portfelu parę groszy to kupię następne. (Moja mama też już się czai).

Jeśli miałabym porównać z moimi okularami z VE, to hm… niebo, a ziemia. Patrzałki z VE raz na jakiś czas muszę zaciągać do salonu i poprawiać, bo a to się krzywią, a to rozciągają…

Najfajnieszym faktem jest to, że możecie kupić okulary Firmoo(jako pierwszy zakup na stronie) płacąc jedynie za przesyłkę – 19$, czyli jeszcze mniejsze pieniądze. Polecam rozejrzeć się po stronie, bo mogę się założyć, że będziecie zadowolone z tych okularów. Więcej na temat TUTAJ.

Na koniec zdjęcia mojej małej miłości :

Jak się podobają?

Buziaki. :*