Lakieromania zatwierdzona - czyli zakupy.
Wczoraj wybrałam się do Galerii Łódzkiej z moją znajomą z zamiarem potowarzyszenia jej w zakupach i ew. kupienia czegoś sobie.
Spędziłyśmy tam ponad 3 godziny, a ja wyszłam z… 3 lakierami…
Czy to normalne? Już się zastanawiam czy to nie jakieś uzależnienie! W domu siedzi ponad 40 lakierów, a ja kupuję nowe „bo takich nie mam”…
Ale wybierając lakiery zwróciłam uwagę na to, że rzeczywiście tych kolorów u mnie brak, w przeciwieństwie do kolejnego brązu [ parę następnych wpadło mi w oko ], mimo to jednak, liczba ich rośnie, a mnie to martwi.
Ale wybierając lakiery zwróciłam uwagę na to, że rzeczywiście tych kolorów u mnie brak, w przeciwieństwie do kolejnego brązu [ parę następnych wpadło mi w oko ], mimo to jednak, liczba ich rośnie, a mnie to martwi.
Wszystkie 3 lakiery są z szafy Essence, nie wiem czemu ale mam do nich słabość, oto one :
[odcienie: Make It Golden, Nail Art Special Effect Topper, Blue Addicted ]
Tutaj Topper na moim „niudziaku” z Revlon’a.
A tu piękny Blue Addicted w towarzystwie Topper'a [ na serdecznym ].
Wy też jesteście tak uzależnione od lakierów, czy może są one dla Was kompletnie zbędne?
Jeśli macie ochotę popatrzeć, to mogę pokazać Wam mój zbiorek lakierów. Tylko dajcie znać, a zrobię zdjęcia i wstawie w najbliższym czasie. :)
Buziaki! :*
Nie jestem uzależniona, ale są mi niezbędne :D
OdpowiedzUsuńtaak, ja też uzależniona ;) koniecznie pokaż swój zbiorem, bo żem go ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem uzależniona. Moje paznokcie nie są tak długie,jak np. Twoje,gdyż odkąd pamiętam je obgryzałam,na moje szczęście już przestałam. Problem tutaj tkwi w tym,że paznokcie mam krótkie,a lakierów przybywa z każdym otrzymanym kieszonkowym :<
OdpowiedzUsuńojj nie obejdę się bez lakierów, twoje pazurki bym 'schrupała' ;D
OdpowiedzUsuńJa mam około 15 lakierów i bardzo uważam, żeby nie kupować kolejnych. Jakoś uzależnienie od lakierów jawi mi się jako wyjątkowo przerażające :)
OdpowiedzUsuńJa mam ok. 30 coś
OdpowiedzUsuńO taak na pewno jestem uzależniona. Trzymam je w kosmetyczce z której aż się wysypuje :P
OdpowiedzUsuńPaznokcie masz cudowne :)
OdpowiedzUsuńBlue Addicted jest śliczny
OdpowiedzUsuńJooj ja mam z 70 ; o
OdpowiedzUsuńale ostatnio trzymam się i nie kupuję nowych ! :D , a Ty kusisz; <
pochwal się swoimi < 3
Ja mam może tylko z 10 lakierów i nie zamierzam sobie więcej kupować póki co ;) Ale znam lakierową maniaczkę - moją przyjaciółkę. Jak tylko przechodzimy razem obok sklepu z lakierami musimy tam wejść :D
OdpowiedzUsuńMam wszystkie trzy, są świetne. Koniecznie pokaż nam zbiorek:))
OdpowiedzUsuńteż jestem lakierową maniaczką, a ten granat essence cudny <33
OdpowiedzUsuń40 to jeszcze nie jest zle:D chociaz juz powoli sie zaczyna uzaleznienie;) ja mam chyba ok 100 o_O z tego moze uzylam ok 20 lol!
OdpowiedzUsuńchcemy lakiery :)
OdpowiedzUsuńMi do uzależnienia daaaleko :) Mam może z 15 lakierów tylko ,a i tak męczę w kółko jeden :D Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńten niebieski essence jest przepiękny !
OdpowiedzUsuńile warstw ? i czy pod spodem jest jakiś ,,bazowy'' na to ?.
obserwuję i czekam na ten zbiór lakierów :)))
Spokojnie, nie jest z Tobą tak źle! Ja powoli zbliżam się do 300...
OdpowiedzUsuńTopper z Essence jest cudowny, pozostałe dwa także :)
jejku, czuję się taka mała przy waszych kolekcjach :D ja mam koło 30... ;)
OdpowiedzUsuńjesteś przepiękna Panno :)
OdpowiedzUsuńJako wywołana do tablicy lakieromaniaczka postanowiłam obfocić moją kolekcję.... i okazało się że jest lichutka ;( ale spokojnie, wszystko przede mną :P
OdpowiedzUsuń