Ideał! : Lakier Beauty UK - porównanie do O.P.I. "You're such a Budapest" i Essie "Lilacism".

To, że lubię kolor liliowy wie już chyba każdy, kto mnie zna. :) 

Lakier Beauty UK dostałam w prezencie od znajomej, 

która lepiej z kolorem trafić nie mogła! 

To moja pierwsza emalia tej firmy i możliwe, że nie ostatnia, 

ponieważ Urban Jungle spisuje się całkiem do rzeczy!

Na paznokciach trzyma się u mnie jak każdy lakier, czyli 3-4 dni.

Do pełnego krycia potrzebuję dwóch, średniej grubości warstw.

  Jeśli chodzi zaś o czas wysychania, to również nie odbiega on od normy. 

Na drugą warstwę zawsze nakładam bezbarwny nabłyszczacz, 

który także przyśpiesza wysychanie, dzięki czemu mogę cieszyć się

 pięknym połyskiem aż do zmycia lakieru.

Zestawiłam go z innymi, popularnymi lilakami i w porównaniu do 

O.P.I. "You're such a Budapest" ma mniej niebieskich tonów i jest ciut jaśniejszy:

Zaś Essie "Lilacism" (którego fizycznie nie posiadam, ale miałam możliwość porównania ich)

 jest bardziej stonowany, szarawy niż ten z Beauty UK:

(Zdjęcie pochodzi ze strony Chantalscorner.blogspot.ca)

Wszystkie kolory są piękne, ale Beauty UK stworzyło taki, który dla mnie 

jest idealnym odcieniem liliowego. Nie ma w sobie niczego za wiele czy za mało, 

przez co sięgam po niego naprawdę często! Nigdy wcześniej nie spotkałam lakieru, 

który odzwierciedlałby aż tak dokładnie moje wyobrażenia o idealnym odcieniu.

 Mimo iż innymi cechami nie wyróżnia się jakoś specjalnie spośród innych,

 jest dla mnie fenomenem właśnie ze względu na kolor. 

A Wy? Macie swoje kolorystyczne ideały?

A może jesteście posiadaczkami lakieru, 

który w jakiś inny sposób zawładnął Waszym sercem?

Koniecznie dajcie znać w komentarzu - jestem bardzo ciekawa! :)