Nagroda w konkursie RedLipstickMonster - swatche!

Ci, którzy śledzą mnie na fejsie [klik!], wiedzą że w konkursie u Monsterka udało mi się zająć 1 miejsce! Dzisiaj listonosz przyszedł z paczuszką:

Wstępnie - Jestem zakochana!

Błyszczyk z MAC'a (Emancipation) - okazał się strzałem w tysiączkę! Nieskromnie stwierdzę, że odcień bardzo pasuje do mojego typu urody, ma przyjemny, czekoladowy zapach, masełkowatą konsystencje i jest ogromny (ponad 10 ml!).

Pomadka z Kobo (Hollywood Red) - kolejne cudo. Jeśli lubicie czerwienie na ustach, to koniecznie musicie spróbować tej! Kolor jest elektryzujący, neonowy, świeży i "wybielający" zęby! Idealna czerwień na lato. Przyjemnie się ją nakłada i nie czuć na wargach.

Lakier z Kobo (Paris) - Czerwień to czerwień! Aktualnie mój 3  lakier w tym kolorze. Jego nigdy nie może zabraknąć. To co widzicie na zdjęciach to 2 warstwy koloru + Top Seller z Essence. Schnie około 10 min. i jest przyjemny w użyciu.

 Możecie łatwo wywnioskować - jestem oczarowana i na pewno wszystkich produktów będę używać często i z przyjemnością. :)

Macie, któryś z wymienionych wyżej produktów? Jesteście zadowolone?
Buziaki! :*

P.S.: MAC mnie kupił! Posiadam parę produktów z tej firmy i żałuję, że nie ma ich w Łodzi. :(
Byłabym stałą bywalczynią ich sklepu.