Metoda Małych Kroków - Jak regularność zmieniła całe moje życie?

Odkąd pamiętam, bardzo chciałam nauczyć się angielskiego na poziomie, który pozwoliłby mi się komunikować z łatwością, a po za tym swobodnie czytać i słuchać tego, co mnie interesuje. Nie mam tzw. zdolności językowej, więc zapamiętywanie konstrukcji i słów, nie przychodzi mi z łatwością. Przez 13 lat edukacji szkolnej (podstawówka, gimnazjum, liceum, studia) nauczyłam się, co najwyżej, tyle samo co przez... 3 miesiące regularnej nauki w domu. Choć wiem, że jest to kwestia regularności - codziennie zasiadam do nauki na 20-30 minut - sama byłam zaskoczona efektami.



I tak jest ze wszystkim!

To systematyczność i samodyscyplina pozwala Nam iść naprzód, osiągać cele w różnych dziedzinach życia. ( O samodyscyplinie pisałam tutaj. )


A niesamowicie ważną składową, tej systematyczności, jest Metoda Małych Kroków.

Trzeba pamiętać aby nie rzucać się na jakiś plan zachłannie, bo wtedy szybko się zniechęcimy.

Np.: Jeżeli chcemy zacząć biegać, zacznijmy od 3 minut w domu, w miejscu,
po tygodniu - 5 minut na dworze, po dwóch - 10 minut itd.

Ludzie, którzy biegają dziś po godzinie dziennie, też od czegoś zaczynali.
Gdyby startowali z 30 minutami, szybko by zaprzestali
ze względu na przemęczenie, kontuzje, frustrację, etc..
Wiem po sobie.


Bez metody małych kroczków, będzie ciężko osiągnąć cokolwiek.
I nie chodzi tu tylko o tak oczywiste zajęcia jakie wymieniłam, ale również o relacje z innymi i samym sobą. Skoro nie rozplanuje sobie w kalendarzu, że od dziś będę spędzać 15 minut dziennie na zabawie z rodziną, to nie mam co liczyć na to, że nagle stwierdzę, iż moje relacje z nią się poprawiły, a tym samym, poczułam że pielęgnuje rzeczy dla mnie ważne, czyli mam większą satysfakcję z życia!
Widzisz jak silnie regularność wpływa na jakość Twojego życia?

Stopniowe wdrażanie dotyczy również czasu wolnego, a nie tylko zdrowych zmian czy nowych nawyków. Bo zapracowana Pani Profesor, która od długiego czasu marzy o wypoczynku, nie poczuje się zregenerowana i odświeżona, dopóki w swój dzień nie zacznie wdrażać drobnych rozrywek, z czasem powiększając je.

Przykładów mogłabym podawać mnóstwo, ale to co jest najważniejsze do zapamiętania dla Ciebie:

Za każdym razem, zanim się za coś zabierzesz, zaplanuj to Metodą Małych Kroków i zapisz, a dopiero później działaj!



Wiesz już jak planować aby, z pustych słów, coś przerodziło się w realne i trwałe czyny. Dlatego teraz zastanów się, co chciałbyś zmienić w swoim życiu, poprawić albo wdrożyć. Przypomnij sobie wszystkie niespełnione postanowienia, zapisz je, a następnie zaplanuj realizację jednego z nich, kierując się własnymi priorytetami.

Życzę mnóstwa energii do działania!
Paulina.

P.S.: Kiedy wydaje Ci się, że zrobienie jednej pompki dziennie, bieganie w domu minutę, czy nauczenie się jednego słowa dziennie, jest tak śmieszne, że aż bezsensowne, to wiedz, że to Twoja podświadomość podsuwa Ci kontrę abyś przypadkiem nie zaczął czegoś zmieniać. Także, skoro wydaje Ci się to banalne - Zrób to. Każdego dnia. Bez wyjątku.

Komentarze