Na przekór pogodzie - ubrania z sammydress.com

Witajcie kochani! :)
Jakiś czas temu podjęłam współpracę ze stroną sammydress.com, miałam sobie wybrać coś z ich oferty i zamówić na koszt firmy. Jako, że za dwa tygodnie od momentu zamówienia zaczynał się okres świąteczny, postanowiłam wybrać coś co będzie nadawało się na tę okazję i porę roku.
Niestety nie poszło po mojej myśli, ponieważ:
- ubrania, które zamówiłam ok. 13 grudnia przyszły do mnie dzisiaj - 7 stycznia, 
- a zamiast zimy mamy raczej jesień, a może i wiosnę.
Ale mówi się trudno i żyję się dalej. :)

Cieszę się, że paczka nareszcie przyszła, przebyła długą drogę (ze Szwecji do Polski) i jest nieźle spóźniona. Z tego powodu mój dzisiejszy "strój" nie jest specjalnie przemyślany, jednak chciałam Wam pokazać swoje zdobycze już dziś. :)

Zdecydowałam się na czerwoną, wełnianą spódniczkę z białymi "śnieżkami", oraz rajty-legginsy z kotkami. 




Jeśli chodzi o jakość ubrań, powiem Wam (a raczej napiszę), że jestem mile zaskoczona. Materiały są dobrej jakości, wszystko jest ładnie wykończone, a ubrania nie mają żadnych niedociągnięć.

Cieszę się, że zdecydowałam się na ocieplanie rajtki, są niesamowite! Pomijając sam wzór, który dla każdego kotomaniaka się nada, to strasznie spodobał mi się fakt, że są one podszyte od środka.
Mają dwie warstwy: zewnętrzną, która jest typowo rajstopowa oraz wewnętrzną, która jest kocowo-polarowa.
 Kiedy je założyłam od razu zrobiło mi się ciepło i miło. :)




Co do spódniczki - ma intensywny, czerwony kolor i białe kuleczki, które dodają jej uroku. Do tego jest ładnie pleciona i miła w dotyku. Ma jednak coś co bardzo mi przeszkadza, i co dobrze widać na zdjęciu gdzie stoję tyłem: dół spódniczki niestety nie jest zwężony, tylko smętnie wisi, a nawet odstaje. Jestem z tego powodu bardzo niepocieszona, bo moim zdaniem, psuje to cały urok kiecki i wygląda niechlujnie.
Mam nadzieję, że uda mi się jakoś zwęzić ten dół i będę mogła cieszyć ze spódniczki tak jak z kotowatych rajstop.


Podobają Wam się takie urocze, zimowe ubrania? 
Dajcie znać w komentarzu! 

Komentarze

  1. Jakie przesłodkie rajtki :3 Świetnie wyglądają razem z butami :) Ciekawa jestem gdzie takie upolowałaś ? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodkie rajstopki, fajnie to wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  3. rajstopy są mega!! a spódniczka faktycznie dziwnie zakończona, wygląda jak by była rozciągnięta

    OdpowiedzUsuń
  4. Oo boziu *w* nie wiem jakim cudem nie słyszałam wcześniej o sammydress.com , dziękuję Ci bardzo za tego posta <3 Takie azjatyckie klimaty to dla mnie raj ^w^, a rajstopki chodziły za mną i prześladowały mnie na różnych stronach Spódniczka też śliczna ^w^ taka zimowa. Niedługo mają być przymrozki, więc kto wie! Może nie tak całkiem na przekór wyszło ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. SEXY!!
    Cudne te rajstopy są a że jeszcze ocieplane - marzenie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się takie zestawienie podoba!!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. matko jaką Ty masz figurę! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. yey chce te legginsy, lecz nigdy nie zamawiałam z takich stron zagranicznych ;/ Podpowiesz jak to zrobić i ile kosztuje przesyłka ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koszt przesyłki jest uzależniony od wagi paczki i kraju, w którym mieszkasz, więc to jest już wyliczane pod sam koniec. :)

      Usuń
  9. Śliczne rajtki - a najbardziej podoba mi się że ciepłe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne rzeczy, chociaż mnie najbardziej spodobała sie narzutka, którą masz na sobie - skąd jest? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Prześwietne są te rajstopo-leggingsy! Gdzie je kupiłaś? ;>

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję wszystkim za komentarze! :)
    Sklep, w którym kupiłam spódniczkę i rajstopy to sammydress.com,
    a narzutka pochodzi z Orsay, ale była kupowana ponad rok temu.
    Buziaki. :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeżeli ten materiał wywołał w Tobie jakiekolwiek emocje lub skłonił do przemyśleń, podziel się nimi ze mną.
Dzięki temu, dasz mi wiarę w to, że nie piszę do poduszki! 😉
Dziękuję! 💜