Królów dwóch.

Dwa przeciwieństwa, dwaj ulubieńcy - lakiery, które królowały na moim wyjeździe.  (Tak mam krótkie paznokcie! Musiałam je niestety ściąć, ale zapuszczam. :))

Intensywny zielony kolor z Paese nr.58

Oraz delikatny Golden Rose nr. 107 w kolorze nude ze złotymi drobinkami.
Podobają się?
Buziaki. :*

Komentarze

  1. Oba piękne! Pierwszy taki tajemniczy, uwielbiam tego typu kolory.

    OdpowiedzUsuń
  2. hah, podoba mi sie to ze cos co u Ciebie uchodzi za krotkie paznokcie u mnie juz za mega dlugie (zazdroszcze takiej plytki) ja moje musze z miesiac zapuszczac zeby mialy przyzwoita dlugosc


    pozdrawiam,
    http://dresstime.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah, dzięki. Ale one są na prawdę króciutkie. :P

      Usuń
  3. Ten nude z GR bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za ciemną zielenią na paznokciach, ale ten drugi jest śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie takiej idealnej długo szukałam. :)

      Usuń
  5. jak się czyta nazwę tej firmy PAESE?!

    OdpowiedzUsuń
  6. ten z Paese jest świetny:) bardzo mi sie podoba taki kolor na jesień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny jest na każdą porę, przy moich bladych dłoniach w zimie rzuca się w oczy. :)

      Usuń
  7. Ta zieleń jest obłędna **

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Też mi się podoba. :D Już stwierdziłam, że jak mi się skończy to pewnie kupie następny bo jest lepszy niż zwykły nude.

      Usuń

Prześlij komentarz

Jeżeli ten materiał wywołał w Tobie jakiekolwiek emocje lub skłonił do przemyśleń, podziel się nimi ze mną.
Dzięki temu, dasz mi wiarę w to, że nie piszę do poduszki! 😉
Dziękuję! 💜