Przepis na: SZYBKĄ I ZDROWĄ PIZZĘ BEZGLUTENOWĄ ! ♥

******************************************************************

Pizza, ach... Pewnie wiele z Was ją uwielbia tak jak i ja. Jednakże ja ze swoją dietą (bez glutenu, laktozy i fruktozy i glukozy) pizzę jem co najwyżej raz na rok. Mimo, że nie płaczę za brakiem wielu produktów, których nie powinnam jeść, to czasem mam naprawdę dużą ochotę na pizzę
 i na szczęście mogę zrobić ją ze składników, które nie wykraczają poza moją dietę
 i nie muszę tego posiłku nazywać nawet "cheat". :) 

Przedstawiam Wam przepis na bezglutenową, bez laktozową i bez fruktozową pizzę!

*********************************************************************

1. Ciasto (porcja na 1 os.):


W młynku do kawy mielimy na mąkę 20 g bezglutenowych płatków owsianych 
(mogą być glutenowe jeśli możecie), przesypujemy proszek do miseczki, wbijamy 1 jajko,
 dodajemy trochę sody oczyszczonej (ok.1/4 łyżeczki)  oraz 70 ml wody.
 Wszystko mieszamy dokładnie aż uzyskamy jednolitą konsystencję, a następnie
 na dobrze rozgrzaną patelnie (tak, tak! nie potrzeba piekarnika! :) )  wylewamy nasze ciasto 
i smażymy około 1,5 minuty z każdej strony.

 Jeśli używacie patelni teflonowej, nie będziecie potrzebować oliwy do wysmarowania jej, ciasto samo ładnie odchodzi.


Czym byłaby pizza bez dobrego sosu pomidorowego? ... No właśnie! 
Udało mi się znaleźć przepis, który sprawia, że sos smakuje jak z pizzeri! :)

2. Sos pomidorowy: 

W małej miseczce mieszamy:
25g przecieru pomidorowego,
 10g ketchupu łagodnego,
 po 1 płaskiej łyżeczce suszonego oregano
 oraz bazylii.  

Voila! Ot cała filozofia - Możemy nakładać Nasz sos na przygotowane wcześniej ciasto. :)


Mamy ciasto, mamy sos, a więc czas przyszedł na.... Dodatki! :) Prawda jest taka, że mamy tu niesamowitą dowolność. Wrzucamy na swoją pizzę co nam się żywnie podoba. Moją ulubioną wersję prezentuje poniżej.

3.Dodatki:

Na patelni duszę do miękkości pokrojoną, niewielką cebulę,
 następnie dodaję do niej drobno skrojone 30 g pomidorów suszonych bez tłuszczu
 oraz 2 plastry szynki pokrojonej w kwadraty. 
Wszystko podgrzewam chwilkę na patelni i rozkładam na pizzy.


Możecie się zdziwić brakiem sera żółtego - wydawałoby się, że dobra pizza bez niego nie istnieje...
 A jednak!
 Przyznam szczerze, że mimo dostępu do bez laktozowego sera żółtego, 
zrezygnowałam z niego, bo smak który otrzymałam i tak rozkładał mnie już na łopatki. :))


Mam nadzieję, że mój przepis zainspirował kogoś, do zrobienia swojej wersji.
Dajcie koniecznie znać jeśli wypróbujecie! 
Wiem, że wiele z Was je i gluten i laktozę i fruktozę, 
więc zrobienie mojej wersji może być ciekawym doświadczeniem kulinarnym. :)

A jeśli znacie jeszcze jakieś zdrowe przepisy na pizzę, 
bądź inne frykasy bezglutenowe - podzielcie się przepisem! 
Mój żołądek czasem prosi o urozmaicenie! ;))

*************

Jeśli jesteście zainteresowane kupnem/wymianą kosmetyków oraz markowych butów, zapraszam Was do moich ogłoszeń: http://olx.pl/oferty/uzytkownik/1ClIP/

Komentarze

  1. Sama nie skorzystam, ale wyślę przepis mojej przyjaciółce, która nie może spożywać glutenu :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Otak otak! Dzięki za przepis, sama wypróbuję, bo też zdrowo się odżywiam i mam pewną dietę (co prawda, nie aż tak drastyczną, ale na pizze pozwolić sobie nie mogę co chwila :D) więc chętnie zrobię lżejszą pizzę ;)!

    OdpowiedzUsuń
  3. pizza bez sera? no nie wiem...muszę się przekonać :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeżeli ten materiał wywołał w Tobie jakiekolwiek emocje lub skłonił do przemyśleń, podziel się nimi ze mną.
Dzięki temu, dasz mi wiarę w to, że nie piszę do poduszki! 😉
Dziękuję! 💜